Blog

Advicero Nexia
Strona główna / Blog / Nowa matryca VAT z kontrowersjami

Nowa matryca VAT z kontrowersjami

Nowa matryca stawek VAT efektywnie weszła w życie 1 lipca 2020 roku chociaż była już przygotowana w 2019 roku. Od teraz produkty będą klasyfikowane według tak zwanej nomenklatury scalonej (CN), która ma jeszcze bardziej zharmonizować system wspólnotowy. Część stawek została obniżona najczęściej jednak z 8 procent na 5, zaś podwyższona z 8 procent na 23 w tym na drewno opałowe, owoce morza czy lód do celów spożywczych. Z ekonomicznego punktu widzenia nie trzeba tłumaczyć czym jest obniżenie stawki o 3%, a czym podwyżka aż o 15%.

Z założenia nowa matryca miała uprościć rozliczenia i w niektórych przypadkach faktycznie tak się stało. Przypadki nieporozumień zaistniałych z doborem stawki VAT można bowiem było mnożyć.

Przytoczyć można słynny case przedsiębiorcy, który chciał się dowiedzieć jaką stawką opodatkować bagietkę czosnkową. Sprawa okazała się na tyle zawiła, że mrożona bagietka z masłem czosnkowym przez GUS została sklasyfikowana w 3 kategoriach.  Jako mrożona pizza z 5% VAT lub jako pieczywo świeże 5% VAT lub 23% przy terminie przydatności powyżej 14 dni lub rozpatrywane jako ciastko świeże z 8%, a z terminem powyżej 45 dni z 23% Vatem. Ostatecznie sprawa trafiła do sądów administracyjnych, a finalnie do NSA (sygn. akt I FSK 2286/15), gdzie podatnik przegrał. Sąd w tak kuriozalnej sprawie stwierdził, że nie ma sensu pytać fiskusa zbadanie danego produkt ani czym on w zasadzie jest.

Podobne sytuacje jak ta powyższa miały już nie występować, ale pojawiają się inne wątpliwości. Mimo projektu konsultowanego miesiącami sektor rolny może spodziewać się kilku niespodzianek.

Po pierwsze materiał genetyczny bydła i trzody chlewnej od zawsze był rozliczany ze stawką 8%. Teraz okazało się, że materiał trafił pod kog grupy CN 05 „produkty pochodzenia zwierzęcego, gdzie indziej niewymienione ani niewłączone”. Oznacza to tyle, że nie może już korzystać z preferencyjnej stawki i automatycznie zostaje zaklasyfikowana na stawkę podstawową 23%.

Organizacje z sektora rolnego od razu zaczęły apelować do ministerstwa o wyjaśnienia i wyrozumiałość. Opisując w jak ciężkiej sytuacji stawia to polskie rolnictwo w stosunku do konkurencji zagranicznej. Wpłynie to po prostu na podwyżkę cen produkcji mleka, a co za tym idzie cen produktów mlecznych. Podatek od wartości dodanej cechuje się w swojej konstrukcji przerzucalnością, która w ostatniej fazie odczuwają konsumenci. W tym akurat przypadku dotknie to jednak bezpośrednio również na początek rolników ryczałtowych, którzy sami nie odliczają. Warto wspomnieć, że eksport produktów mleczarskich to jedna z mocniejszych stron polskiej gospodarki, w którą tym samym nowelizacja ta uderza.

Kolejnym towarem, który w sposób negatywny wykorzystuje się konstrukcje podatku VAT jest śruta sojowa. Działanie było następujące: zakupywano towar do celów rolniczych, składając oświadczenie, w którym deklarowali się jakoby mieli to wykorzystać na potrzeby własnego gospodarstwa. Taki ruch uprawniał do stosowania stawki preferencyjnej 8%. Następnie odsprzedawano śrutę ze stawką 23%, a różnica w VAT była ich zarobkiem.

Na czym polega problem? Takie oszustwa mogą być jeszcze prostsze, gdyż nowa matryca zakłada, że nie trzeba stosować oświadczenia do stawek obniżonych. Nie ma już oświadczeń, więc de fakco nie wiadomo jak będzie stosowana preferencja.